Już od jakiegoś czasu miałem wielką ochotę na przeczytanie jednej z książek Katarzyny Bondy. Teraz nadarzyła się doskonała okazja bo Muza wznawia niedostępne wczesne powieści autorki: „Florystka” (muza oferuje ją za 10,43 tutaj), „Tylko martwi nie kłamią” (również za 10,43 tutaj) oraz jej kurs kreatywnego pisania „Maszyna do pisania”.
Dzięki współpracy z wydawnictwem Muza za pośrednictwem Business and Culture książki są już u mnie i czekają na przeczytanie. Myślę, że długo nie będą czekać, bo czytając różne opinie na blogach czy lubimy czytać nabrałem już wielkiego apetytu na kryminały Katarzyny Bondy.
Co do Maszyny do pisania jest to książka odnosząca się do mojego uwielbienia dla książek o pisaniu, co przełożyłem na nowego bloga, którego możecie znaleźć tutaj. Dopiero zaczynam, ale książek o pisaniu i samorozwoju jest dość sporo, więc blog będzie dość szybko się rozwijał. Aha, jeśli zaznajomieni jesteście z twórczością pani Bondy i czekacie na drugi tom tetralogii o Saszy Załuskiej, to na wiosnę pojawi się „Okularnik”.
Mnie też kilka opinii blogerek zachęciło, a Ty przekonałeś cenami 😛 za 10 zł mogę zaryzykować 😛
Grunt to równowaga zachęcająca do sięgnięcia po książkę:D
Dokładnie tak 😀
po lekturze Pochłaniacza z pewnością jeszcze sięgnę po Bondę.. tym bardziej cieszą wznowienia 🙂
Mnie w głównym stopniu właśnie opinię na temat Pochłaniacza zachęciły do zapoznania się z twórczością pani Bondy:)
no to czekam na wrażenia 😀 ja już sie rozglądam za jakąś kolejną jej książką.. ostatnio mam parcie na książki rodzimych autorów 🙂
Ano już niedługo zabieram się więc za kilka dni pierwsza opinia z Bondy. Mam podobnie jak Ty jeśli chodzi o rodzimych autorów. Na razie myśle o trzech nazwiskach Bonda, Mróz i Bator, a potem się zobaczy:)
„Florystkę” chciałabym przeczytać i to bardzo 🙂
Link do twojej drugiej strony nie działa. Ale szpieg znalazł ją i tak przez Twój profil na lubimyczytac 😉 Tam jest napisane, ze strona oparta jest na wordpressie, ale nie da się dodać do obserwowanych
Masz może przekierowanie do fejsa, żeby można było śledzić? Bo ja ją bez tego zapewne zgubie gdzieś po drodze 😦
Po „Pochłaniaczu” tez mam wielka chrapkę na więcej Bondy 🙂 A jeśli „Okularnik” będzie się dział w 3-city to będę wniebowzięta 🙂
Dzieki za info. Już naprawiłem błąd:) Niestety ten blog pomimo tego, że jest oparty na wordpressie nie jest na wordpressie i nie można go obserwować. Przynajmniej na razie. Nie wiem czy blogbooks coś w tym względzie zmienią. Trzeba będzie dopytać:) Ja jeszcze nie czytałem nic Bondy, tylko masę pozytywnych opinii, które mnie zachęciły. Ale już niedługo zabieram się za Tylko Martwi nie kłamią.